
Patrzę na samochód za mną, oceniając, jak długi będzie mój ...
Patrzę na samochód za mną, oceniając, jak długi będzie mój spacer wstydu.
Wszyscy pragniemy szczęścia i bardzo
o nie zabiegamy. Ale kiedy już przyjdzie,
zaczynamy rozglądać się trwożnie za rachunkiem,
jaki nam przyjdzie za nie zapłacić.
Kto kłamie, ten dociera do prawdy!
Nie zapominajmy, że to, co dzieje się
dzisiaj, to już przeszłość, do której w
przyszłości będziemy wracać w marzeniach.
Doszłam do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani.
Życie przeważnie jest smutne. A zaraz potem się umiera.
Życie przeżywa się do przodu, ale rozumie wstecz.
Widzisz - powiedział Mniho. - Jesteś
tak samo bez serca jak ja. I słusznie.
Ludzie mają w zwyczaju
z całego serca wierzyć w fikcję,
żeby móc ignorować prawdę,
której nie potrafią zaakceptować.
Niektóre rzeczy są kochane, bo mają wartość; niektóre rzeczy mają wartość, bo są kochane.
Zmarli odchodzą, ale na swoich warunkach. Przestają we nas istnieć, jeżeli zapomnimy o nich, ale zostawiają w nas ślad, który jest nieusuwalny.