
Patrzę na samochód za mną, oceniając, jak długi będzie mój ...
Patrzę na samochód za mną, oceniając, jak długi będzie mój spacer wstydu.
Śmierć jest niema, życie głuche.
Padnie za wiele kłamstw, a potem nagle
nie ma już prawdy, do której można wrócić.
Książką można czytelnikowi głowę,
owszem przemeblować o tyle, o ile
jakieś meble już w niej przed lekturą stały.
Miłość, największa z sił, która wszystkimi żyje, Która odnawia i na nowo tka losy, Której jestem ja sługa i ty jesteś sługa. Nasza duma, nasza pociecha, nasze marzenie, Na którego modlitwę zawsze odpowie kapłan.
Informacja jest tyle warta, co jej źródło.
Potrzeba smutku stała się nałogiem w miarę niszczycielskiego działania lat.
Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się,
jak gdybyś tego nie zauważał.
Jesteś ode mnie silniejsza tak samo, jak słońce silniejsze jest od śniegu.
Stanę się zgorzkniały i stracę zaufanie do ludzi, bo zawiódł mnie jeden człowiek.
Śpij i przez kilka godzin bądź wolny od wszystkich nieszczęść, jakie sam na siebie ściągnąłeś.