
Patrzę na samochód za mną, oceniając, jak długi będzie mój ...
Patrzę na samochód za mną, oceniając, jak długi będzie mój spacer wstydu.
Lepiej by zraniła cię prawda, niż pocieszyło kłamstwo.
-Kolacja!- w drzwiach biblioteki stała
Isabelle z łyżką w ręce. - Dobry Boże, nadeszła chwila grozy- mrukną Jace.
Człowiek czuje, że musi coś zrobić dla podtrzymania się na duchu.
-A jak mówisz na latarkę? Ręczny miotacz fotonów?
...nigdy nie wiadomo, ile większego niefartu oszczędził człowiekowi jego pech.
Samodoskonalenie to największa przygoda.
Dni nie chcą się zapisywać w dziennikach.
Szkoda, że dorośli się nie cieszą. (...). Dorośli planują i wykonują.
Brak poczucia własnej wartości jest jak kula armatnia, którą człowiek kieruje w siebie samego. Im bardziej strzela do siebie nienawiścią, tym bardziej zapętla się we własnej niemocy, bezradności i pustce.
Czasem nie sposób postąpić właściwie [...] Niekiedy trzeba wybrać mniejsze zło.