
Nauczyłam się mówić "nie" przez szacunek dla ważniejszego "tak" w ...
Nauczyłam się mówić "nie" przez szacunek dla ważniejszego "tak" w moim życiu.
Słowa mi się zmęczyły.
W ludziach cenię tylko
odwagę, całą resztę można udawać.
Droga jest otwarta.
A moje łzy, nie wypłakane widać, zapiekły się w sercu. Może dlatego tak mnie ono boli?
Najlepszą zemstą jest świetny wygląd, prawda?
Dobre wiadomości można przekazać
przez telefon. Złe należy dostarczyć osobiście.
Ludzkość nie wymaga byśmy
byli szczęśliwi. Najpierw przetrwanie, potem, jeśli się uda, szczęście.
Zawsze, gdy myślę, że wszystko straciłem, okazuje się, że jeszcze jest coś do stracenia.
To człowiek stworzył Boga a nie odwrotnie.
Głupcowi wydaje się, że wie
wszystko. Mędrzec wie, że nic nie wie.