Nauczyłam się mówić "nie" przez szacunek dla ważniejszego "tak" w ...
Nauczyłam się mówić "nie" przez szacunek dla ważniejszego "tak" w moim życiu.
Zdałem sobie sprawę, że naszą wartość mierzy się głównie tym, ile dobrego robimy dla innych.
Bądź odważny w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy.
Pobieranie nauki to nie jest nic innego jak tylko ćwiczenie. O czym najwiecej myślimy, na czym najdłużej jedziemy, na tem się stajemy zbadańcami. Co ludzie uzyskują przez naukę? Stałe ćwiczenie.
Złość oślepia wojownika i sprawia , że popełnia on głupie błędy.
Może to nie jest pozór. Może
wszystko jest takie, jak wygląda. I to,
czym jesteśmy dla ludzi, jest ważniejsze, niż to, czym jesteśmy we własnych oczach.
Głęboko w jego umyśle toczy się wojna - wojna którą przegrywa.
Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a
kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!
Dar zakopany pod drzewem zostanie zmarnowany.
Nie ma nic trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Postęp to największa złośliwość Matki Ziemi.