
Siła wypełniona jest słabością. Jej imię - obojętność.
Siła wypełniona jest słabością. Jej imię - obojętność.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze.
Zaakceptować to, co
nieuniknione, nie jest poddaniem.
W czaszce mieści sie zło i być może dobro.
A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem.
Podróż to nie to, do czego się dąży, lecz to, co wydarza się po drodze. Nie można zrozumieć drogi nie poznając jej krajobrazu, nie rozmawiając z ludźmi, nie smakując lokalnego jedzenia.
Nigdy nie trać nadziei. To jest ostatni klucz, który otwiera drzwi.
Kochanie, ludzie to gorsza trucizna aniżeli alkohol i tytoń.
Drzewa umierają inaczej niż ludzie.
Drzewa wyglądają tak, jak gdyby cieszyły
się własną śmiercią. Wprawdzie potem będzie wiosna i one odkwitną znowu,
ale ty wiesz, że nigdy nie można mieć
pewności. No i skąd o tym mogą
wiedzieć drzewa? Dla nich na pewno
każda jesień jest ostatnia.
Nawet piekło ma wytyczne.