Jestem czarną wdową w żałobie po swoich niespełnieniach.
Jestem czarną wdową w żałobie po swoich niespełnieniach.
Nie ten powinien być smutny, któremu nie ziściły się sny, ale ten, który nigdy nie marzył.
Wszyscy jesteśmy pielgrzymami, którzy podróżują wzdłuż ścieżki zwanej życiem. Przechodzimy przez słońce, deszcz, wiatr, śnieg, dzień i noc, zawsze maszerując w kierunku niewiadomej destynacji.
Przypomniało mi się, co
radziła mama, kiedy ogarniała mnie nieśmiałość: "Udawaj, aż uwierzysz"
Wszystko się na tym świecie zmienia oprócz natury człowieka.
Sometimes the distance has been hard to bare
I lay awake in hotels wishing you were there
Można zabijać z sercu. Po prostu przestać kogoś kochać. I wtedy ten ktoś umiera.
Gdyby słońce i księżyc zaczęły wątpić, natychmiast by zgasły.
A to jest najważniejsze, tak mi się przynajmniej wydaje - być w zgodzie
z samym sobą i wiedzieć, kim się jest.
Bóg niewinnym błogosławi.
Cóż znaczy chcieć się z kimś związać, jeżeli nie podejmuje się ryzyka, obdarzając go zaufaniem?