Jestem czarną wdową w żałobie po swoich niespełnieniach.
Jestem czarną wdową w żałobie po swoich niespełnieniach.
Zrozumiała, że cierpienie bardziej przywiązuje mężczyznę niż pospolita radość oddania.
Ludzie są jak liście, którymi wiatr ciska;
gdy rzuci je na trawnik, leżą na trawniku,
a gdy rzuci w błoto - leżą w błocie.
[...] odchodzimy z tego świata, kiedy brak nam już łez.
W dzisiejszym świecie nikt nikogo z niczego nie rozlicza.
Szczęście przychodzi na chwilę
a potem odchodzi. Czasem na całe lata. Ale smutek smutek osiada na dnie duszy.
Kiedy dwoje ludzi jest w głębi serc jednością, razem pokonają nawet moc żelaza i brązu.
Blizny to mapa bólu,
ukrytego zbyt głęboko, aby pamiętać.
- Wszystko. Ile obietnic
można wlać do jednego słowa?
W jednej chwili nasze życie jest zrozumiałe, przejrzyste, spełnione. A w następnej jest to czarna dziura. Znikają wszystkie drogowskazy. Życie staje się zbiorem wskazówek, które mogą prowadzić donikąd.
Nie czas żałować kapusty, gdy płonie las.