
Najtrudniej w życiu jest być sprawiedliwą. O ileż łatwiej jest ...
Najtrudniej w życiu jest być sprawiedliwą. O ileż łatwiej jest być wielkoduszną.
Ile może być krzyku w milczeniu?
Musisz zapłonąć, skarbie. Musisz zapłonąć.
Uczucia są nieme. Nie umieją mówić ani dobierać słów.
Żaden człowiek nie powinien uczyć się od drugiego. Każdy musi maksymalnie rozwinąć własne umiejętności, a nie usiłować naśladować innych.
Zrozumiałem, że wtedy, gdy dąży się do najwyższych celów, jakie może sobie postawić człowiek, barykady stają się poręczami, każde niebezpieczeństwo staje się wyzwaniem, a nawet zło zaczyna nam służyć.
Więcej zła dopuszczono się w imię prawości niźli z jakiegokolwiek innego powodu.
Prawdziwe wyzwanie to walka, a nie zdobycie trofeum.
Wpadamy z krzykiem w życie i nie mamy wyboru, musimy je przeżyć do cholernego końca.
Życie nie zawsze jest bajką.
Właśnie w taką noc łatwiej zrozumieć czyjś dramat.