
Los to coś, co wyciągasz jak słomkę. To szansa.
Los to coś, co wyciągasz jak słomkę. To szansa.
Dzisiejsze doświadczenia są jutrzejszymi wspomnieniami.
Nie jestem wredna, tylko szczera. Nie jestem oziębła, tylko boje się, że znowu ktoś mnie skrzywdzi. Nie jestem egoistyczna, tylko znudziło mi się dbanie o tych, którzy mają mnie głęboko w dupie.
Łatwiej jest żyć w jakimś ustroju niż go zwalczać.
Dziwny ból łapie mnie za gardło, chociaż dobrze wiem, że taka jest kolej rzeczy: wszystko się kończy, ludzie idą dalej, bez oglądania się za siebie. Tak właśnie powinno być.
Kiedy zaczynasz się śmiać, zaczynasz zdrowieć.
Pokora przeczy dumie nie pozwalającej, by ego widziało swoje ograniczenia.
Grunt nie przywiązywać się do niczego. Do czego się przywiążesz, to chciałbyś zatrzymać. A zatrzymać w życiu nie można nic.
Upłynęło trochę czasu, zanim przestałem jej wszędzie wyglądać, zanim się przyzwyczaiłem, że popołudnia straciły swój kształt [...], zanim moje ciało przestało wreszcie tęsknić do jej ciała; czasami sam dostrzegałem, jak moje ramiona i nogi szukały jej we śnie [...].
Myśl jest narzędziem, za pomocą którego dokonuje się wyboru.
Jeśli nie jesteś dość silny, żeby znosić te wszystkie rany, to powinieneś zacząć ich unikać.