
[…] oszałamiało go uczucie własnego znaczenia i własnej ważności.
[…] oszałamiało go uczucie własnego znaczenia i własnej ważności.
Pytania są niebezpieczne, nie ruszaj ich,
będą spały. Zapytasz - zbudzisz, i znacznie więcej niż myślisz pytań powstanie.
Śmierć jest niema, życie głuche.
Myślisz sobie: Nigdy. Myślisz:
Nie ja. Lecz jesteśmy zdolni do tego, czego się najmniej spodziewamy.
Odniósł wrażenie, że mógłby przyglądać się Jej godzinami i nigdy nie miałby dość.
Byłyśmy przyjaciółkami od tak dawna, że aż nie wierzę, na ile różnych sposobów mi jej brakuje.
Błędy są częścią życia.
Niech mnie diabli porwą po trzykroć, jeśli zrozumiem kiedyś kobiece myślenie.
W dzisiejszych czasach ludzie zbyt wiele myślą i niepotrzebnie wszystko analizują.
Gdy ogarnia mnie depresja, biorę się do roboty.
Taką ja mam po ojcu zasadę życiową: Boso, ale w ostrogach.