
Ludzie widzą to, co chcą widzieć. Nie przychodzi im do ...
Ludzie widzą to, co chcą widzieć.
Nie przychodzi im do głowy, że potworne rzeczy mogą wyglądać pięknie.
Ból krzywdy rozchodzi się i rośnie, i wreszcie rozrywa to, co dobre.
Gdybyś kochał kwiat, który rośnie na jednej z milionów gwiazd, wystarczy, że spojrzysz na niebo i jesteś już szczęśliwy. Mówisz sam do siebie: 'Moja gwiazda jest tam, gdzieś na niebie'. Wyglądasz na wesołego.
Nigdy jednak żadna piękna mowa nie zaspokoiła głodnego żołądka.
Normalność to tylko kwestia umowna.
Łatwiej jest nienawidzić kogoś, kogo się kochało, niż pozostać obojętnym.
Na odrobinę szczęścia nigdy nie jest za wcześnie.
Zanim piękno zniknie z tego świata,
będzie jeszcze przez chwilę istnieć jako pomyłka.
Klnąc zawzięcie po fińsku, polsku i chorwacku...
Człowieka zawsze spotyka to, czego ów się najbardziej obawia.
Lęku nie należy się wstydzić. Jest równie naturalny i konieczny jak zabawa albo ból.