
Nie da się nikogo uratować, jeśli on sam tego nie ...
Nie da się nikogo uratować, jeśli on sam tego nie chce.
Wszyscy trwonimy tyle czasu, nie mówiąc, czego chcemy, bo wiemy, że nam to nie będzie dane.
Kiedy się kogoś kocha, jest się gotowym na wszystko, aby tylko zatrzymać tę osobę przy sobie.
W głębokich dolinach zbiera się cień.
Ma barwę nocy lecz pachnie jak krew.
Sny bywają ważne, wiesz. Czasami działają jak otwarcie okna i wpuszczenie świeżego powietrza.
Ten, kto czuje zbyt mocno, bardziej cierpi.
Czasem dzwonili do siebie, wysyłali SMS-y. Obydwoje grali równocześnie w kilka gier. Gra pierwsza nosiła tytuł "Coś mi nagle wypadło". Gra druga nazywała się "Nic się nie stało". Gra trzecia to "Strasznie mam dużo pracy", a czwarta - "Może jutro się spotkamy". Sporadycznie do głosu dochodziła także gra piąta: "Bardzo za tobą tęsknię".
Bakcyl dżumy nigdy nie
umiera i nie znika nadejdzie
być może dzień, kiedy na nieszczęście ludzi i dla ich
nauki dżuma obudzi swe
szczury i pośle je, by umierały
w szczęśliwym mieście.
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Zawsze jest jakieś 'tylko że'; założę
się, że wszystkie największe osobiste
tragedie tego zasranego świata
zaczynają się od zwrotu 'tylko że'.
Uczucia same w sobie nie są złe. Liczy się to, co z nimi zrobimy.