Mówią, że nieszczęścia chodzą parami, ale ja należę do nieszczęść ...
Mówią, że nieszczęścia chodzą
parami, ale ja należę do nieszczęść najlepiej czujących się w samotności.
Łatwo komuś nagadać w gniewie, trudniej to potem naprawić.
Na to nie ma żadnych tabletek. Na to
pomaga jedynie czas. Złamana dusza musi się
zrosnąć, tak samo jak zrastają się połamane kości.
Bo to,co nowe,prawie zawsze było tymczasowe.A tymczasowe łamało serce.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic sobie do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.
... jeśli kogoś kochamy, to dosyć
trudno jest nam wybić go sobie
z głowy, kiedy nas porzuca.
Podobno bratem bliźniaczym mądrości bywa u ludzi smutek.
Cierpienie jest jedynym tematem, który zasługuje na to, bym poświęcił mu twoje strony. Kwintesencją istnienia jest splot wydarzeń, które wyławiam z dnia codziennego, lecz sensu nie ma najmniejszy, zwlekać z ogłoszeniem tego, co stanowiło dla mnie przekleństwem, jeśli tylko temu przekleństwu udało się uniknąć nonszalancji wynikłej z powtarzalności.
Los nie jest rzeką porywającą człowieka. Jest statkiem, który człowiek ma ręcznie kierować do celu.
Głupi mężczyźni to jedyni, jakich warto znać.
Niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają. Mniemam, że nie będziemy nigdy widzieć, aż się granice ziemskie rozszerzą, a Morze Śródziemne bije brzegi nowego świata...