
Mówią, że nieszczęścia chodzą parami, ale ja należę do nieszczęść ...
Mówią, że nieszczęścia chodzą
parami, ale ja należę do nieszczęść najlepiej czujących się w samotności.
Chcę wiedzieć, czy zależy ci na mnie samej, a nie tylko na odczuciach, jakie w tobie wzbudzam.
Miłość to fizjologiczna psychoza.
Całkowite zawężenie procesów
poznawczych i intelektualnych.
Zaburzenie świadomości.
Rozszczepienie emocji i
działania. Bywa nieuleczalna.
Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie
poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie
miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za
pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji,
bezgłośnie; bezproblemowo, bez
szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.
Najtrudniej w życiu jest być sprawiedliwą. O ileż łatwiej jest być wielkoduszną.
- To zabawne, jak może ci się wydawać, że coś mówiłaś, chociaż naprawdę nigdy tego nie
zrobiłaś. - Jest też zabawne, kiedy wydaje ci
się, że coś słyszałaś, chociaż wcale tak nie jest.
... pomyłka staje się dopiero wówczas błędem, gdy się przy niej obstaje.
Ma pani w sercu truciznę.
Wszyscy myślą o zmienianiu świata, ale nikt nie myśli o zmienianiu siebie.
Nie ma nic gorszego niż człowiek, który nie może zdecydować się, czego naprawdę chce. Będzie mącił i mieszał w Twoim życiu. Będzie bawił się i grał emocjami. Jedną chwilę będziesz dla niego „całym światem”, a inną totalnie nikim. Zrobi Ci taką karuzelę emocjonalną, że dopiero, gdy się faktycznie od niego uwolnisz, zrozumiesz jak bardzo przez ten cały czas nasyfił Ci w głowie. (Rafał Wicijowski, fragment z książki ŻYJESZ TYLKO RAZ)
Podobno Bóg czuwa nad dziećmi i pijanymi.