(...) najprawdziwsze szczęście unosi się na powierzchni kryjącego się pod ...
(...) najprawdziwsze szczęście unosi się na powierzchni kryjącego się pod nim smutku.
Ja też potrzebuję odpoczynku - odpowiedziała. - To, że nie śpię wcale nie oznacza, że nie odpoczywam.
Właśnie to, że mówię
głupstwa, czyni mnie człowiekiem.
Wśród emocji, które ludzie doznają, zazdrość i duma są chyba najgorsze.
Naprawdę ważne - szepnąłem
na głos do siebie - są nie wielkie rzeczy, które wymyślają inni ludzie,
lecz drobiazgi, które wymyślasz sam.
Zawsze potrzeba dwojga ludzi.
Do tego, żeby układało się w związku.
Do tego, żeby go rozbić, i do tego, żeby później naprawić to, co się zepsuło.
Im szczęśliwsi mogą być ludzie,
tym bardziej nieszczęśliwi się stają.
Słowa i ludzie w mojej głowie są dla mnie tak żywi, że tracę poczucie rzeczywistości.
Tak dobrze zgrywał idiotę że ludzie mówili mu więcej niż chcieli.
Żeby przeżywać życie, trzeba widzieć
w nim sens. Żeby chcieć rano wstać z
łóżka, trzeba widzieć w tym jakiś cel.
Chwila nieuwagi, a ludzie, których znasz, zmieniają się nie do poznania.