
(...) najprawdziwsze szczęście unosi się na powierzchni kryjącego się pod ...
(...) najprawdziwsze szczęście unosi się na powierzchni kryjącego się pod nim smutku.
Jakim cudem może człowiek
wiedzieć, co zrobi, póki nie przyjdzie co
do czego. Nie sposób z góry to przewidzieć.
Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.
Boję się zmian, a jednocześnie mam wielką ochotę przeżyć coś nowego.
Tylko odwaga i zdecydowanie połączone
ze spokojem i trzeźwością dają powodzenie.
Najbardziej gorzkie łzy ronimy
w żalu po słowach nigdy
niewypowiedzianych
i gestach nieuczynionych.
Nie chcę jej przeszkadzać, zwłaszcza teraz, kiedy jestem zacierającym się wspomnieniem. Im prędzej zniknę, tym będzie lepiej dla wszystkich. Ale tęsknię za nią. Dopiero tutaj zrozumiałem.
Ciemność jest tania.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic sobie do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.
Na tym świecie jednostka nie istnieje, a innego świata nie ma.
Zaletą przeszłości jest to, że już nie wróci.