Polska współczesna jest naszym wspólnym rozczarowaniem.

 Skoro parę minut cierpienia wywołuje gniew, co się dzieje z człowiekiem po kilkudziesięciu latach? Nawet kamień
pęka po długotrwałym deszczu.

 Podobno myślenie daje niekiedy oszałamiające rezultaty...

 Łatwo jest kochać ludzi, którzy bam przebaczają.

 Im więcej świeczek na
torcie, tym trudniej coś zmienić.

 A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem.

 Ludzie przyjmują punkt widzenia innych, jedynie dopasowując go do własnego.

 Zastanawiam się, ilu osobom nie udaje się być z tymi, których pragną i kończą z innymi tylko z rozsądku.

 Bułka z masłem nie jest po prostu bułką z masłem; to cud, znak szczęścia, zaproszenie do radości. Niewidoczne jest widoczne tylko dla tych, którzy potrafią spojrzeć na świat z czarodziejskim zrozumieniem.

 Nadchodzi porywisty wiatr, burza, nagle odłamki świata zaczynają latać. Wymyka się to spod kontroli, wszystko staje się chaosem, niewiele jest tak przerażającego jak mocnienie pandaemonium natury.

 To bardziej przerażające, niż
gdyby ktoś obcy skradał się po korytarzach. Od obcego można uciec. Nie można uciec od samego siebie.