Wiem, że postępujemy właściwie, ale właściwie nie oznacza łatwo.

 Matki są stanowczo najdroższymi istotami.

 Podobno myślenie daje niekiedy oszałamiające rezultaty...

 Wciąż jest piękna, ale wyssałem z niej życie.

 Plotki, nawet prawdziwe, są jak płomienie: odetnij dopływ tlenu, a zamigocą i zgasną.

 Każdy z nas powinien szukać swojej Własnej Legendy.

 Naiwne, niewinne myśli, których nic nie zakłóci, unoszą się wokół niej jak nasionka wiosny.

 Wpadamy z krzykiem w życie i nie mamy wyboru, musimy je przeżyć do cholernego końca.

 Okrucieństwo nie wynika z cech charakteru. Jest po prostu nawykiem.

 To była gra. Pielęgniarki to wróg, a my byliśmy żołnierzami ruchu oporu.

 Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność.