Miejsce, w którym ludzka wrażliwość na zranienie i kruchość są ...
Miejsce, w którym ludzka wrażliwość na zranienie i kruchość są na porządku dziennym.
Grzeczność nie mogłaby istnieć bez odrobiny hipokryzji.
To nie huragan zwala nas z nóg ale telefon z wiadomością,że wszystko przepadło.
Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze.
Ciemność otulała go płaszczem z materii, której na imię było wolność i niebezpieczeństwo.
Jesteśmy wyłącznie źródłami ciepła w podczerwieni.
Sińce trudniej jest ukryć niż ubóstwo.
Nie do końca wiadomo, czy spowiedź leczy duszę, ale na pewno koi nerwy.
- Jesteś... aniołem?
- Pewnie - zakpił nieznajomy - tylko skrzydła zostawiłem w przedpokoju, by nie nabłocić.
Zawszę Cię złapię, kiedy będziesz upadać.
Nikt nie rozumie teorii kwantowej.