
Uciekając tylko mnożymy problemy.
Uciekając tylko mnożymy problemy.
Jedyne, czego inni mogą się o tobie dowiedzieć, to jest to, co pozwolisz im zobaczyć.
Wie pan, bo miłość to świadomość, że jest się kimś najważniejszym. To życie z kimś, kto przytrzyma mocno za rękę, gdy ziemia się zatrzęsie, a nie z kimś, kto sam co chwila będzie wywoływał trzęsienie ziemi słowami "Odchodzę!". Miłość to siła, która nierozerwalnie łączy, spaja w jedno i nie pozwala wypowiadać słów, które tak bardzo ludzi dzielą. Bo miłość to niemożność wyobrażenia sobie życia bez tej osoby.
Kiedy jesteś na dnie, możesz tylko obwiniać tych, którzy są na szczycie.
Ale na tym zasranym świecie
wszystko, co dobre, jest albo na receptę, albo wyprzedane, albo
osiąga taką cenę, że trzeba zapłacić duszą, żeby poczuć smak.
Świadomość. Wszystko to funkcja świadomości. Ale świadomość nie trwa wiecznie.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie popycha to, co nieuchronne, do przodu.
Stworzymy dom gdzieś w sobie i będziemy go wszędzie ze sobą nosić.
Kiedy własna rodzina najprawdopodobniej cię nie kocha, trudno pokochać drugiego człowieka.
Człowiek musi wiedzieć, co chce osiągnąć, a potem zdecydować, jak to zrobić.
Każdy jest trochę stuknięty, tylko niektórzy nie umieją ukrywać tego tak dobrze jak inni.