
Był kotwicą ,która szorowała po dnie morza łez.
Był kotwicą ,która szorowała po dnie morza łez.
Był człowiekiem niewątpliwie wykształconym, ale inteligencję
miał jak ogródek japoński - niby
mostek, dróżki, wszystko piękne,
ale bardzo ograniczone i do niczego.
Mam w głowie zamęt; znacznie większy niż myślisz. Ciemny, zimny zamęt..
Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy.
-Moja rada jednak: niech się pani zastanowi.
-Nad jego miłością?
-Nad sobą. Ludzie, którzy kochają trzy razy w roku, nie czynią tego nigdy naprawdę, nawet wtedy, kiedy sami są o tym przekonani. A potem strasznie jest patrzeć jak miłość umiera.
Losowi jest wszystko jedno, więc łatwiej jest zwalić winę na niego, niż brać ją na siebie.
Głupie słowo może nabrać nadludzkiej
powagi, jeżeli padnie w chwili, która na nie czeka.
Myślisz sobie: Nigdy. Myślisz:
Nie ja. Lecz jesteśmy zdolni do tego, czego się najmniej spodziewamy.
...powściągliwość i dyskrecja są dużo atrakcyjniejsze niż wylewność.
Samotność okazała się dżumą naszych czasów.
Każda kobieta jest głupia, głupsza niż najbardziej tępy facet.