
Był kotwicą ,która szorowała po dnie morza łez.
Był kotwicą ,która szorowała po dnie morza łez.
Musisz zapłonąć, skarbie. Musisz zapłonąć.
W czaszce mieści sie zło i być może dobro.
Zawsze twierdziłam, że zazdrość od prawdy mądrzejsza.
Nienawidziłem poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
Walczyć o życie na tyle długie,
by przeżyć je u jego boku. Walczyć o
jedyną rzecz tak dobrą, tak szlachetną,
tak potężną, że w jej imię warto
zaryzykować wszystko. Miłość.
Nie jest przyjemnie zrobić z siebie głupca z powodu swoich uczuć.
Im dłużej żyjesz, z tym większej liczby marzeń rezygnujesz, aż nie zostaje ci kompletnie nic.
Smutek to ściana między dwoma ogrodami.
Szczęście na ogół łatwiej znieść niż tragedię.
Zrozumiałem, że wtedy, gdy dąży się do najwyższych celów, jakie może sobie postawić człowiek, barykady stają się poręczami, każde niebezpieczeństwo staje się wyzwaniem, a nawet zło zaczyna nam służyć.