
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znowu nadzieja.
Kiedy jest najciemniej,
wtedy błyska znowu nadzieja.
Nie musiałbym widywać tych, których bardziej interesuje życie kogoś innego niż swoje. Ludzi, którzy są tak wścibscy, że byliby w stanie zrobić wszystko, żeby dowiedzieć się czegokolwiek o drugiej osobie. Oczywiście czegoś złego, dzięki czemu złudnie poczują, że są lepsi od innych, że ich życie wcale nie jest takie złe.
Świadomość strachu może stanowić obronę, o ile cię nie poraża.
Świat jest sceną, na której leci wciąż ta sama sztuka, a tylko aktorzy się zmieniają.
Jeśli kogoś kochasz, dajesz mu
wolność, jeśli ten ktoś cię kocha, to wraca.
Sekretem dobrej starości jest nie co innego, tylko szczery pakt z samotnością.
Bycie szczęśliwym to zdolność do uświadamiania sobie siebie bez trwogi.
Ludzie się rodzą, by w końcu umrzeć, a międzytemczasem, w ciasno zatłoczonym przedziałku czasu, zmagają się ze sobą, bo każdy z nich chce zdążać swoim tempem.
Należy wszelkie sprawy osobiste zostawić za drzwiami. Ogarniać świat trzeba umysłem, nie sercem. Serce jest zawodne jak zawiłości losu, ma swoje uwarunkowania, sympatie i antypatie, wszystko więc rozstrzygać musi umysł.
Nieprawdą jest, że ludzie mogą się w kimś zakochać, patrząc jedynie na jego portret.
Świat może być piękny, ale tylko
dla ludzi, którzy mieli tyle szczęścia, by znaleźć się po właściwej stronie.