Zupełnie jakbyśmy poznali się tylko po to, żeby się ze ...
Zupełnie jakbyśmy poznali się tylko po to, żeby się ze sobą żegnać.
Kochać tak, jak starzec kocha pieniądze; mocno, ale bez apetytu.
Czasami wspominanie dobrych chwil jest najboleśniejsze.
Kiedy płaczę, często zdarza mi się myśleć, że jestem głupcem.
Dom jest tam, gdzie jeśli wrócisz, muszą cie wpuścić.
Kiedy spotykasz pokrewną duszę, to
tak jakbyś wszedł do domu, w którym
już kiedyś byłeś - rozpoznajesz meble, obrazy
na ścianach, książki na półkach, zawartość
szuflad: znalazłbyś tam drogę nawet po ciemku.
Wolę umrzeć jutro niż
żyć sto lat nie znając Ciebie.
Może moja miłość nie jest z tego świata.
Gdy sobie uprzytomnię, jak straszny, jak
trywialny, cyniczny, groźny jest ten świat,
zastanawiam się, czy można, czy warto
jeszcze na nim kochać. Chciałoby się
powiedzieć, czy wypada jeszcze na nim kochać.
Ból po stracie jest tak silny, jak silna była więź.
A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...
Przebaczenie jest czymś strasznym, Calley. Boli winnych bardziej niż nienawiść.