Sercu nie potrzeba żadnych podpisów.

 Chcę mieć coś swojego. Coś co będę kochać. Bo ja tak naprawdę najbardziej w życiu chcę kogoś kochać.

 Ja także kiedy odejdę może w ciemności zaświecę.

 Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.

 Słyszałam bicie swojego serca, smutne echo uderzeń. Pomyślałam, że to dźwięk samotności.

 Ciemną nocą człowiek zadaje
sobie wszystkie pytania, których
nie odważy się postawić za dnia.

 Niektórzy mówią, że wielką miłość
poznaje się po tym, że jedyną osobą,
która mogłaby was pocieszyć, jest ten
człowiek, przez którego cierpicie.

 Gdyby łatwo było być
dobrym, wszyscy by tacy byli.

 W przeciwieństwie do innych producentów, Jobs nie wierzył, że klient zawsze ma rację.

 Cisza na drzewach. Słychać jedynie
szelest liści na wietrze. Ale żadnego
ptaka. Kosokłosa lub innego. Peeta
miał rację. One naprawdę milkną, kiedy śpiewam. Tak jak to robiły dla mojego ojca.

 Pasja jest pasją. Emocje przedzielające okresy nudy, nieważne na co są ukierunkowane.