
Karma to sprawiedliwość bez satysfakcji.
Karma to sprawiedliwość bez satysfakcji.
Tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy
Gdyby głupota zawsze była brzydka...
Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie,
jaki uczynił, powołując nas na ten świat.
No jasne, to właśnie robią ludzie w tym chaotycznym świecie, świecie wolności i wyboru: odchodzą, kiedy chcą. Znikają, wracają, potem znowu znikają, a Ty zostajesz z tym sam i musisz się jakoś pozbierać.
Nie ma porażek, są tylko lekcje.
Wszystko, czego możemy zapragnąć, wynika z odebranej tresury.
Można zabijać z sercu. Po prostu przestać kogoś kochać. I wtedy ten ktoś umiera.
Jesteś wspaniała. Gdybyś wiedziała, jaka jesteś wspaniała, to byłoby to nie do zniesienia. Miałabyś wtedy tyle pewności siebie, że nie zauważałabyś tych rzeczy dookoła. A tak, kiedy jesteś taka rozedrgana i boisz się, że za mało wiesz, i czujesz tę niedoskonałość, to jest właśnie idealne. Bo dzięki temu jesteś człowiekiem.
Niebo jest posiniaczone, tylko burza może je uleczyć.
To może paradoksalnie brzmi, ale są dramaty, które kończą się happy endem.