Niekiedy uwolnienie gniewu jest gorszym błędem niż powściągnięcie go.

 (...) jesteś tyle wart, ile potencjał, który masz w sobie.

 Śmierć jest matką piękna.

 Ale na tym zasranym świecie
wszystko, co dobre, jest albo na receptę, albo wyprzedane, albo
osiąga taką cenę, że trzeba zapłacić duszą, żeby poczuć smak.

 Nie można być zakochanym i wierzyć w związek.

 Chciałabym być wzięta. Dosłownie. Wzięta dosłownie.

 (...) zdrowym sposobem okazywania miłości jest odarcie jej z wszelkich form egoizmu.

 Przenieść się do XIX wieku, kiedy mężczyźni byli mężczyznami, a kobiety nosiły zwiewne szaty.

 Kiedy się jest bogiem, nie trzeba się tłumaczyć.

 Tak naprawdę nie wiemy, co się stanie za chwilę, a mimo to idziemy do przodu. Bo mamy zaufanie. Bo mamy wiarę. To jest życie, pełne piękna, ale i niewiadomych.

 Co zrobić, kiedy pożądanie okazuje się groźną, mroczną siłą?