(...) nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby ...
(...) nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.
Czasami słońce zachodzi wcześniej. Nie ma dnia, który trwałby wiecznie.
Czuła, że gdzieś tam, na świecie, musi
być coś innego, jakieś inne miejsce, które
umiałaby od razu rozpoznać i nazwać domem.
Błądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w rzeczach bardzo zasadniczych.
Lepiej być o trzy godziny za wcześnie niż o minutę za późno
Człowiek stworzony jest do szczęścia! Cierpienie trzeba zwalczać i niszczyć jak tyfus i ospę.
Gdy kochamy łudzimy najpierw samych siebie, a potem drugich.
Bo to,co nowe,prawie zawsze było tymczasowe.A tymczasowe łamało serce.
A przecież oboje wyobrażali to sobie inaczej, wyobrażali sobie, że będą inni niż te wszystkie pary, które widywali na weselach i pogrzebach. Zmęczone sobą. Wkurwione. Mające siebie dość. Nie, on miał być jej, a ona miała być jego. Mieli się wygłupiać, mieli kpić z życia. Przecież czuli się ze sobą tak dobrze. Przecież się lubili.
Pasja i zadowolenie idą ze sobą w parze, a
bez nich każde szczęście jest chwilowe, nie
ma bowiem bodźca który by je podtrzymywał.
Największym nieszczęściem kobiet stało się równouprawnienie. Biologia, niestety, nie poszła z postępem.