Czy skończyłem jakąś szkołę? Według mnie niejedną choć nie mam ...
Czy skończyłem jakąś szkołę?
Według mnie niejedną choć nie mam
żadnych świadectw. Bo żeby coś umieć,
czy musi się latami siedzieć w ławce?
Może to właśnie oznaczało miłość
- poświęcenie i bezinteresowność.
Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe
zakończenia, ale świadomość, że czyjeś
dobro jest ważniejsze od twojego.
Jego słowa to echo moich myśli.
Źle być pijanym w samotności.
Nie spotyka się aż tyle szczęścia w życiu, aby sobie można było pozwolić na marnowanie go.
Człowiek czuje, że musi coś zrobić dla podtrzymania się na duchu.
Nie ma większej radości dla głupiego, jak znaleźć głupszego od siebie.
Nikt nie chce cierpieć. A przecież jest to udziałem każdego. A przecież niektórzy cierpią bardziej. Niekoniecznie z wyboru. Rzecz nie w tym, że
znosi się cierpienie. Rzecz w tym jak się je znosi.
Ci wszyscy ludzie, którzy są teraz
w moim życiu, sprawiają, że mogę
choć na chwilę zapomnieć o tych,
których dawno już straciłem lub
pogrzebałem. Oto prawdziwa magia.
Martwy nie zna strachu.
Kiedy pasja staje się twoją pracą, wtedy życie ma sens. Inaczej wegetujesz z dnia na dzień.