Dopóki ktoś nas kocha, nieważne, kim jesteśmy i jak wyglądamy.

 Życie to nie albo-albo. Życie się stopniuje.

 Życie to zawieranie kompromisów. Podejrzany jest każdy, kto nie umiera z głodu.

 W jej sercu i umyśle było zbyt dużo
kogoś innego, żeby zostało miejsce dla mnie.

 Naiwne, niewinne myśli, których nic nie zakłóci, unoszą się wokół niej jak nasionka wiosny.

 Człowiek potrzebuje miejsca, do
którego mógłby należeć. Mniej lub bardziej.

 I cóż to za świat, który naprzód obdziera z ideałów, a potem skazuje obdartego?

 Świat zmienia się za szybko jak na jedno ludzkie życie.

 Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.

 Czas przyniósł ze sobą rezygnację i melancholię słodszą niż pospolita radość.

 Kieliszek wina zawsze jest rozwiązaniem,nawet jeśli nie jesteś pewna,jaki jest problem.