
Tworząc książkę, autor pisze list do siebie samego po to, ...
Tworząc książkę, autor pisze
list do siebie samego po to,
by opowiedzieć sobie rzeczy, o
których inaczej by się nie przekonał.
Kiedy się zakochasz, nic, co było wcześniej, nie jest już ważne, żadne wcześniejsze relacje cię nie interesują, nic nie może cię zatrzymać.
Świat jest to duża
smaczna ryba, ale ludzie to ości.
Kocha się za nic i mimo wszystko.
Nie tylko wtedy gdy jest dobrze i pięknie.
Są takie dni, że najbardziej oczywiste rzeczy wydają się całkowicie zagmatwane.
Jesteśmy skazani na zgubę, skazani
od samego początku, i umrzemy, znając
tylko niewielki fragment rzeczywistości,
który w dodatku pojmujemy na opak.
(...) jeżeli to, co mówisz, nie jest piękniejsze od ciszy, lepiej milcz.
Może tak przywykliśmy do kieratu, że ta odrobina wolności wytrąca nas z równowagi?
Przyjaciel staje się fragmentem
naszej biografii, jak data urodzenia, pierwsza szkoła czy imiona rodziców.
Pięknych rzeczy nie trzeba dotykać.
Każda z nas jest tworem miliona chwil, tysięcy stanów umysłu i ducha.