
Trza być twardym Słowianinem, a nie miętką nindżą.
Trza być twardym
Słowianinem, a nie miętką nindżą.
W końcu nagrodą za przeżyty koszmar jest przebudzenie się ze świadomością, iż był to tylko sen.
Podróże są jak ożywcza kąpiel dla umysłu.
Co jakiś czas, absolutnie mimowolnie, ktoś uczy nas czegoś o nas samych.
Przyjemnością jest pójście do teatru, ale nieraz wyjście jest jeszcze większą.
To dziwne, że mózg potrafi widzieć rzeczy, których serce nie potrafi zaakceptować.
Do pewnych granic zła ideologia i amoralność mogą być dobrą literaturą.
Czytać to bardziej żyć, żyć intensywniej.
Ty nie potrzebujesz wcale mnie. Potrzebujesz kogoś, kto będzie Cię nieustannie głaskał słowami, kto otuli Cię puchową kołdrą i przykryje szklanym kloszem. A ja nie umiem nie ranić, ja wydrapuję oczy słowami, rozrywam duszę milczeniem i kocham, kocham tak mocno, że wszelkie szklane klosze przy mnie pękają.
Śmierć nie jest problemem. Wszystko, co żyje, umiera. Problemem jest miłość...
Rozmowa tworzy bliskość.