
Historię piszę zwyciężcy.
Historię piszę zwyciężcy.
Nie dorastaj zbyt szybko, kochanie. Upływ czasu jest nieunikniony, ale jeśli zachowasz serce dziecka, nigdy się nie zestarzejesz.
Aż któregoś dnia pojmujesz nagle,
że całe twoje życie jest ohydne, nie warte zachodu, jest horrorem, czarną plamą na białym polu ludzkiej egzystencji. Pewnego ranka budzisz
się z lękiem, że będziesz żyć.
Zmarszczone brwi i lekko wygięte w dół
usta zdawały się mówić: "Leonie Valdez,
ty łajzo". Rany, jak on kochał tę kobietę!
Niech nie ślubuje przebrnąć przez
ciemności nocy, kto nie widział jeszcze zmroku.
Może zakochani wcale nie powinni patrzeć
na ziemię? Ziemia oznacza rzeczywistość, a rzeczywistość frustracje, nieprzewidziane choroby, śmierć, morderstwa i wszelkie inne tragedie. Kochankowie powinni patrzeć w
niebo, bo tylko tam ich piękne złudzenia
nie mogą być podeptane.
Fotogeniczność to alchemia, która działa, kiedy światło odbite od twarzy pada na kliszę.
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni,
niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami
i wewnętrznym głosem, którym żegnamy
lub przeklinamy mijający dzień.
Musisz myśleć o jutrze nawet, jeśli może ono nigdy nie nadejść.
Bo od złotych dłoni zawsze chłodem wionie, a dotyk kobiety jest ciepły.
Informacja jest tyle warta, co jej źródło.