
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, ...
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Tajemnica, którą się dzielimy, przestaje być tajemnicą.
Nie do końca wiadomo, czy spowiedź leczy duszę, ale na pewno koi nerwy.
Ach, do diabła, jak gorzko smakuje życie.
Nie wystarcza, że zdania są dobre, dobre powinno być też to, co się z nimi robi.
Nikt nie magazynuje swej pracy tak troskliwie jak ja.
A smutek niby mądra książka w serc żyje, I mówi wiele rzeczy, i człowiek nie gnije.
Człowiek staje się takim, jakim widzą go inni, trzeba więc wyjątkowej odwagi, by przeciwstawić
się stereotypom i walczyć o swoją tożsamość.
Ślepym w miłości ciemność jest najmilsza.
Nic tak nie ożywia wiary ja dobry antagonista. Im bardziej niedorzeczny, tym lepiej.
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się
zdecydować, czego chcesz się trzymać.
Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło.
I czasami ustalić, czego nigdy nie było.
I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.