Wolność trzymała mnie za nogi.
Wolność trzymała mnie za nogi.
- Będę cię mógł jeszcze zobaczyć? - zapytał. Jego głos zabrzmiał ujmująco niepewnie.
Uśmiechnęłam się.
- Jasne.
- Jutro?
- Cierpliwości - poradziłam. - Nie chcesz chyba wydać się nadgorliwy.
- Oczywiście, że nie, dlatego zaproponowałem jutro - odparł. - Chciałbym się z tobą znów spotkać dziś wieczorem, ale gotów jestem poczekać całą noc i kawałek jutra.
z książki "Gwiazd naszych wina"
Rzeczywistość to jest
coś, co nie znika, kiedy przestaje się w to wierzyć.
Nie stracisz mnie. Będę tu tkwić jak przyklejona.
Wspólny sen, taki przytulony, to świadectwo zaufania i czułości.
Boże, daj mi cierpliwość… najlepiej podwójną dawkę...
Nie ma tylko jednej prawdy
i nie ma tylko jednej uczciwości.
W wieku sześciu lat myśli się, że dorośli wiedzą wszystko.
Ludzie mają w zwyczaju
z całego serca wierzyć w fikcję,
żeby móc ignorować prawdę,
której nie potrafią zaakceptować.
[…] oszałamiało go uczucie własnego znaczenia i własnej ważności.
Nie masz pojęcia, jak często budzę się rano i po prostu patrzę na Ciebie leżącego obok mnie. Będę to robiła do końca życia.