Wolność trzymała mnie za nogi.
Wolność trzymała mnie za nogi.
Jak to się stało, że cienka, cieńsza od włosa krawędź oddzieliła sen od przebudzenia?
Pójdę z nim, choćby się
na księżyc zechciał wdrapywać.
Trudno ufać komukolwiek,
gdy wszyscy wokoło zawodzą.
Piekło jest tam, gdzie serce.
Świat bez miłości jest martwym światem.
Wysiłek umysłowy był nieokreślony.
Lęku nie należy się wstydzić. Jest równie naturalny i konieczny jak zabawa albo ból.
Z jakiegoś nieznanego powodu los obdarza nas tym, czego wcale od życia nie pragniemy.
Powoli zaczynam stawać
się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.
Nie ma nic równie
mylącego jak "oczywisty fakt".