Nagle doznał wrażenia, że to jakaś gra, której reguły nie ...
Nagle doznał wrażenia, że to jakaś gra, której reguły nie są mu znane.
Samotność nie jest naturalnym stanem; wszystko wokół występuje w parach – poduszki w sypialni, palniki w kuchence, a nawet baterie w latarce. Samemu może i dobrze się mieszka, ale zasypia fatalnie.
Wszystko jest efemeryczne jak ruchome obłoki, które kształtami o rzeźbionej finezji malują nieskończenie błękitne płótno niebios. Ani obłok nie ma już za chwilę, ani płótna nie jest już takie samo.
Teraz zwinęła się niczym zmęczony wąż, który odpoczywa.
Właśnie nadeszło Kiedyś i nic się nie zgadza.
Okazuje się, że przygnębienie to cholernie uzależniający narkotyk.
Jak przestać czuć upokorzenie, przestać cierpieć?
Ulubiony poeta to ktoś, kogo się nie wybiera przypadkowo.
Łatwiej jest przekonać innych o swojej urodzie, jeśli samemu nie
ma się co do niej wątpliwości.
Lustra mają jednak nieprzyjemny
zwyczaj przekazywania prawdy.
(…) niezwykłość wydarzenia nie świadczy o tym, że nie może ono zaistnieć.
Jeśli chce panienka igrać z ogniem, musi wytrzymać gdy parzy.