
Teraz zwinęła się niczym zmęczony wąż, który odpoczywa.
Teraz zwinęła się niczym zmęczony wąż, który odpoczywa.
Na przekór wszystkiemu, co odbiera siłę. Na tym właśnie opiera się dobre życie.
Jak to jest, że mogą w nim być dwa tak sprzeczne uczucia?
Wydaje się nam, że czas nas odmienia, jednak wszystko zostaje po staremu
Słońce jest aroganckie, odwraca się od nas plecami kiedy tylko się nami zmęczy. Księżyc jest lojalnym towarzyszem. Nigdy nie odchodzi. Zawsze jest na miejscu, przygląda się oddany, widzi nas w naszych jasnych i ciemnych chwilach, nieustannie się zmienia, zupełnie tak jak my. Każdego dnia jest nową wersją siebie. Czasem słaby i wątły, innym razem silny i pełny światła. Księżyc rozumie, co to
znaczy być człowiekiem.
Jesteś dla tego prostego, wygodnego dzisiejszego
świata, zadowalającego
się byle czym, za bardzo wymagający i za głodny,
on cie wypluwa, masz dla
niego o jeden wymiar za dużo
Karma to sprawiedliwość bez satysfakcji.
Prawdziwe wyzwanie to walka, a nie zdobycie trofeum.
Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela.
Życie zaczyna się dopiero
jesienią, kiedy robi się chłodniej.
Nawet stojąc w miejscu, można zabłądzić.