Iść na przód, żyć to nie znaczy zapomnieć o niej, ...
Iść na przód, żyć to nie znaczy zapomnieć o niej, ani ją opuścić...
Oddech jednego człowieka, niby nic, a przecież to wszystko.
Jedenasta wieczorem przyszła
i minęła. Maszerowaliśmy dalej.
Kilka godzin później spojrzałam na
zegarek. Było dwanaście po jedenastej.
Najpierw zapomniałam, jak brzmiał jej głos, potem zamazywał się wyraz twarzy,stopniowo zanikały także: zapach jej rozczochranych włosów,delikatny dotyk i śmiech.
Czasem śmierć jest tylko granicą do przejścia. Granicą między końcem jednego życia a początkiem drugiego.
Nie ma na świecie rzeczy, której by człowiek potrzebował bardziej niż życia. Dlatego ludzie tak często je marnują. Bo to, co mają zawsze pod ręką, najchętniej zaniedbują.
Dopiero w samotności człowiek jest naprawde sobą.
Wolę zginąć, domagając się sprawiedliwości, niż umrzeć samotnie
w więzieniu, które sama sobie stworzyłam.
Tak naprawdę to serce można złamać tylko raz. Reszta to tylko zadrapania.
- I pocałowałem ją i przynajmniej na chwilę ten pocałunek mnie odmienił i przynajmniej na chwilę ona i ja byliśmy zakochani.
- A potem to spierdoliłeś?
- No.
z książki "Milion Małych Kawałków"
Każdego człowieka trapi jakaś udręka, ale ja pod tym względem wyprzedzałem stawkę o trzy długości.