Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, ...
Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie, w tym właśnie sęk!
Wszystko jest efemeryczne jak ruchome obłoki, które kształtami o rzeźbionej finezji malują nieskończenie błękitne płótno niebios. Ani obłok nie ma już za chwilę, ani płótna nie jest już takie samo.
Miłość jest bezsennością, która budzi nas ze snu życia.
Zawsze jestem pewien tego,
co robię. Czasami nie jestem tylko
pewien, czy to wszystko, co robię,
będzie miało szczęśliwe zakończenie.
No jasne, to właśnie robią ludzie w tym chaotycznym świecie, świecie wolności i wyboru: odchodzą, kiedy chcą. Znikają, wracają, potem znowu znikają, a Ty zostajesz z tym sam i musisz się jakoś pozbierać.
Świadomość własnych ograniczeń ratuje życie częściej niż skalpel.
Duma jest zimną towarzyszką i nie daje pełnego zadowolenia.
I czemu to takie nic jest właśnie czymś dla mnie?
Tak właśnie przychodzi się na świat. Krew, krew i krzyk!
Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem okrzyk radości.
Nie ma nic bardziej kłamliwego, niż nasza pamięć.