Nie mam nic do napisania, bo gdy nie ma miłości, ...
Nie mam nic do napisania, bo
gdy nie ma miłości, słowa się kończą.
Kiedy wykluczy się niemożliwe, to co pozostanie, choćby całkiem nieprawdopodobne, musi być prawdą.
Prawdziwy strach to strach przed własną wyobraźnią.
Nie mam wielu prawdziwych przyjaciół, dlatego ci, których mam, są dla mnie ogromnie ważni. Są starannie dobrani i kocham ich wszystkich.
Ciągle taki sam ruch, ta sama kapitalistyczna gwałtowność, ten sam wolny handel, ta sama chorobliwa mania robienia pieniędzy. Cały szereg złudzeń, które prowadzą tylko do smutnego końca.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Jeśli kiedykolwiek miałam miękkie serce, zostało po wielokroć złamane.
Nie akceptuj zła, które możesz zmienić.
Dzielni ludzie zawsze mają jakieś blizny.
Tyle mam ci do powiedzenia. Gdybym się nie wstydził i gdyby był na to czas.
Dno jest dużo głębiej, aniżeli nam się wydaje.