
Zmarli nie krzywdzą. Ból zadają żywi.
Zmarli nie krzywdzą. Ból zadają żywi.
Na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni.
Boże, daj mi cierpliwość… najlepiej podwójną dawkę...
Życie to taka trochę za krótka kołdra.
Odwet to owoc źle ukierunkowanych uczuć.
Zbyt wiele wielbicielek i zbyt mało do wielbienia.
Człowiek tak naprawdę nie poświęca zbyt wiele uwagi lodówce, prawda? Ani partnerowi.
Czas to jedna z niewielu rzeczy, które mogą przywrócić nam prawo do miłości po tym, jak je straciliśmy. Czas jest jak miłość, niezniszczalny i nieunikniony.
Miłość nie słucha dobrych rad, lecz idzie za głosem serca.
Marzenia służą do tego, żeby je sobie przypominać. Kiedy pamiętasz o marzeniach, pamiętasz także, kto naprawdę jesteś. Podążanie za marzeniami to jedna z najlepszych drog do poznania siebie.
Być może jesteśmy w tym miejscu, gdzie prawda nie zależy od faktycznych dowodów, ale od tych, którzy mają głos i siłę. Tego mi najbardziej brakuje, poczucia, że prawda jest niezależna, bezstronna.