Od dziecka wiedziałem, że życie nas okalecza. Każdego z nas. ...
Od dziecka wiedziałem, że życie nas okalecza. Każdego z nas. Nie da się tego uniknąć. Ale powoli zaczynam się przekonywać, że możemy zostać uzdrowieni. Że nawzajem się uzdrawiamy.
Pragniemy stabilizacji, a marzymy o szaleństwie i życiu chwilą. Kiedy mamy jedno, tęsknimy za drugim. Gdy mamy to drugie, tęsknimy za pierwszym. Zawsze niespełnieni, zawsze rozdarci, zawsze nieszczęśliwi i potwornie marudni.
Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła.
Musimy zacząć iść, zanim zaczniemy biec.
Śmierć może być czasami zabawna, podobnie jak życie.
Nie przyszliśmy na ten świat, żeby żyć. Przyszliśmy, by zostawić coś po sobie. Życie jest tylko odcinkiem czasu między dwiema wiecznościami. Większość ludzi żyje tak, jakby nigdy miała nie umrzeć, a umiera tak, jakby nigdy nie żyła.
Jest dosyć cierpienia w jednej uliczce Londynu by wykazać, że Bóg nie kocha człowieka.
Wiedzieć, jak postępować, kiedy ogarnia
strach, to lekcja, której każdy musi się nauczyć.
Nikt - szepnęła pani Neville - tak naprawdę nie dorasta.
Wszyscy jesteśmy pielgrzymami, którzy podróżują wzdłuż ścieżki zwanej życiem. Przechodzimy przez słońce, deszcz, wiatr, śnieg, dzień i noc, zawsze maszerując w kierunku niewiadomej destynacji.
Nasza cywilizacja prędzej upadnie od własnej obojętności niż na skutek ataku z zewnątrz.