Czymże jest umieranie, jeśli masz żyć do końca świata.

 Nie potrzebuję miłości mężczyzny,
żeby poczuć się spełniona; pewnego
dnia sama się o tym przekonasz. Wielbiciele przychodzą i odchodzą. Ty zostajesz.

 Nie ten powinien być smutny, któremu nie ziściły się sny, ale ten, który nigdy nie marzył.

 Gmach wznoszony na kłamstwie nie oprze się wichurze.

 Rzuć szczęściarza do wody, a wypłynie z rybą w zębach.

 Każdy ma swoją mroczną tajemnicę.

 Ludzie giną jak muchy. I to nie jest metafora – nic strasznego, muchy! - i giną dziennie setki, tysiące. Jak mówię – jak muchy, nie inaczej.

 Przyjrzyj się temu, co dziś nazywasz problemem, katastrofą albo kryzysem, i zadaj sobie następujące pytanie: Czy za pięć lat będzie to miało jakieś znaczenie? Odpowiedź najczęściej brzmi: "nie". [...] Zbyt często zadręczamy się błahostkami.

 Nie jestem pewny, czy komukolwiek
życie układa się dokładnie tak, jak sobie zamarzył. Możemy jedynie starać się ze wszystkich sił realizować nasze dążenia. Nawet jeśli wydaje nam się to niemożliwe.

 Gdziekolwiek są drzwi, przez które może wkroczyć miłość, zostaw je otwarte. Miłość to jedyna rzecz, która ma prawo do wszelkich swobód. Gdziekolwiek są drzwi, przez które miłość może wejść, nigdy ich nie zamykaj.

 Czasem, gdy dobrze się kogoś zna, jedno spojrzenie, uniesienie brwi czy zaciśnięcie warg mówi więcej niż całe godziny gadania.