Pójdę z Tobą, chyba że mnie na łańcuch wezmą.
Pójdę z Tobą, chyba
że mnie na łańcuch wezmą.
Nie do wiary, jak zmienia się człowiek kiedy się uśmiecha.
Kiedy patrzysz w otchłań, otchłań także patrzy na ciebie. Gdzieś w otchłań poprowadziła go ta sprawa. Niczym przynęta na haczyku, z której nie dało się już zsunąć.
Życie to zarówno ból, jak i rozkosz.
Nienawiść, pretensje i złość to pasożyty, które żywią się sercem do czasu, aż nie pozostanie nic, czym mogłaby się pożywić miłość.
Strach bywa korzystny, o ile potrafimy go kontrolować za
pomocą zdrowego rozsądku i odwagi.
Łatwiej jest zburzyć niż zbudować.
Człowiek jest niczym, cieniem wchłanianym przez cień.
Są chwile w życiu, kiedy trzeba
być ostrożnym, ale bywają też takie
momenty, w których po prostu
musisz mieć jaja i zaryzykować.
Jesteśmy niewolnikami miłości i to, kto zostanie nam przydzielony do kochania, to loteria.
Kiedy człowiek obdarzony wyobraźnią wpada
w tarapaty psychiczne, linia podziału między tym, co rzeczywiste, a tym, co wyimaginowane, bywa niekiedy, trudno dostrzegalna.