
Kiedy Bogowie chcą cię ukarać, spełniają twoje prośby.
Kiedy Bogowie chcą cię
ukarać, spełniają twoje prośby.
Jeśli kiedykolwiek miałam miękkie serce, zostało po wielokroć złamane.
Czterdzieści lat miłości do kogoś przeobraża się w pluskiewki i taśmę.
Nie do wiary, jak zmienia się człowiek kiedy się uśmiecha.
Ufaj tym, którym pomogłeś, bo oni też ci pomogą.
Nic mi to nie przeszkadza, że na
ciebie czekam, skoro wiem, że przyjdziesz.
[...] gdy nauczyłem się wspominać, nie nudziłem się już wcale.
Mam już wszędzie siniaki, tak się biję z myślami.
Ciągle przed oczami stanęli mu jak żywi Behemot triumfujący nad półtorametrową salamą, Azazello otwierający nietoperzymi skrzydłami białą koszulę, Woland stojący na dziedzińcu i dający cynowemu rycerzowi przykazanie wysłać go, Mistrza, na emeryturę.
Z wyboru czy nie, moje serce należało do niego.
Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na
szyi i tak nie wracają do swoich
kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym
kotem, ale budź się rano obok mnie.