
I nie zmienia się jedno. Bogatym przybywa złota a biednym ...
I nie zmienia się jedno. Bogatym przybywa złota a biednym dzieci.
Nigdy nie wiesz, jak ciężki jest bagaż, którego nie niesiesz.
Ból to zdarzenie. Przytrafia ci się i radzisz sobie z nim na wszelkie dostępne sposoby.
Nienawidziłem poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
My, ludzie, jesteśmy dziwnymi istotami. Domagamy się prawa by móc myśleć po swojemu.
Smutek odurza jeszcze mocniej niż nadzieja.
To nie są czasy, w których można żyć. W tych czasach można tylko umrzeć.
Nie można dotykać szczęścia
koniuszkami palców. Albo dajesz, albo bierzesz.
Kochanie się bez komplementów trąci mi fizjologią, a fizjologia jest płaska. Mów mi komplementy!
Słowa są pułapką.
W oczach tkwi siła duszy.