
Brakowało mi sił na płacz.
Brakowało mi sił na płacz.
Idziesz naprzód, naprzód, aż w końcu dojdziesz do siebie. Dopiero wtedy zrozumiesz, jak bardzo byłeś blisko i jak daleko musiałeś pójść.
Stajemy się rzeczywistością. Co było - minęło, co będzie - jeszcze nie nadeszło, a tylko to, co jest, istnieje naprawdę. Tylko teraz jest nasze życie, to jedyna chwila, w której możemy działać, myśleć, czuć.
Zło istnieje. Nie ma wzlotów bez upadków, prawej strony bez lewej ani dobra bez zła. Rozumiesz?
A przecież w pogoni za czymś, co nie należy do ciebie, nie ma ani krzty honoru.
Największa zasługa człowieka polega na tym, jak daleko potrafi się podnieść po upadku.
Samotność jest zniewalająca,
zabija miłość, zabija osobowość.
Ludzie zawsze znajdą jakiś powód, żeby nas nienawidzić.
Książki były znacznie bezpieczniejszym
towarzyszem od ludzi.
A z pustką, którą w sobie
nosisz, gdzie do tej pory zaszłaś?
Teraz zwinęła się niczym zmęczony wąż, który odpoczywa.