
Słaba kochanka to jeszcze głupszy układ dla faceta niż słaba ...
Słaba kochanka to jeszcze głupszy układ dla faceta niż słaba żona w łóżku.
Lepiej zginąć własną
drogą, niż ocalić się, idąc cudzą.
W końcu niewiele jest rzeczy gorszych niż facet, który nie zna swego miejsca.
Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie.
Ból może działać od zewnątrz.
Mam na myśli to, że czasem to,
co widzisz, jest bólem. Bólem w
najokrutniejszej, najczystszej
formie. Bez lekarstw, snu
czy nawet szoku lub śpiączki,
które mogłyby cię otumanić.
Zawsze jest coś, czego nie powinno być.
Ludzie boją się tego czego nie rozumieją. A tego czego się boją nienawidzą.
Nie oczekuj zbyt wiele, a się nie rozczarujesz. To moje credo.
Świat rzeczywiście pełen jest zasadzek i
wiele na nim ciemnych plam; ale nie brak
też jasnych, a chociaż we wszystkich krajach miłość łączy się dzisiaj ze smutkiem, kto
wie, czy się przez to nie pogłębia jeszcze.
Lubimy towarzystwo, ale nie możemy znieść
ludzi cały czas koło siebie. Więc gdzieś się gubimy, potem wracamy i znów znikamy w diabły.
Wyrzuty sumienia gdy je wytłumić pracą lub alkoholem w końcu cichną by całkiem umilknąć.