
Ci ludzie wywodzili się z epoki ruchomych granic.
Ci ludzie wywodzili się z epoki ruchomych granic.
Jeśli o nic nie prosisz, niczego nie dostaniesz. Więc proś. Czasem usłyszysz "tak", czasem "nie". Ale jeśli nawet nie zapytasz, odpowiedź zawsze brzmi "nie". Sam jej sobie udzieliłeś.
Samotność jest jak ogród w którym dusza usycha, a kwiaty przestają pachnieć.
Dom to oglądanie księżyca
wschodzącego nad szałwią i
towarzystwo kogoś, kogo
można przywołać do okna,
żebyście obejrzeli to razem.
Dom jest tam, gdzie tańczysz
z innymi, a taniec to życie.
Ale człowieka trudno zmienić, prawda?
Powiedziałeś, że idziesz się przejść!
Jaki cholerny spacer zajmuje aż sześć
godzin?!- Eee, dość długi? – podsunął Jace.
-A jak mówisz na latarkę? Ręczny miotacz fotonów?
Ludzie siedzą latem do późnego wieczora i pala papierosy, szepczą, snują marzenia, flirtują i wiedzą w głębi serca, że nic ich lepszego w życiu nie spotka.
W nieszczęściu nie ma wyboru, trzeba brać, co jest.
(...) żeby życie stało się przyjęciem na moją cześć.
Teraz jesteś już dwiema nogami w piekle, korzystaj z tego do woli.