
W pewnym wieku życie staje się przede wszystkim kwestią zarządzania.
W pewnym wieku życie staje się przede wszystkim kwestią zarządzania.
Grzeczność nie mogłaby istnieć bez odrobiny hipokryzji.
Nie ma moim zdaniem nic smutniejszego niż spustoszenie, jakie czyni starość.
Za stłumione emocje w końcu trzeba zapłacić.
Wielkie słowa nawet myszy jeszcze nie zabiły.
... miłość się kończy, ludzie zawodzą, czas płynie, epoki przemijają.
Za każdym razem gdy coś widzę, zastanawiam się, co byś na to powiedziała.
Pisanie jest jak całowanie, tyle że
bez ust. Pisanie jest całowaniem głową.
Nie był ideałem, ale dla niej był idealny.
Piękno tej chwili miało po prostu stać się naszym życiem.
Nie ma nic groźniejszego niż „być może".