
Ból ciała pozwala mi przynajmniej zapomnieć o cierpieniu duszy.
Ból ciała pozwala mi
przynajmniej zapomnieć o cierpieniu duszy.
Grunt to chyba jednak być w zgodzie ze sobą i wiedzieć, czego się chce.
Od dziecka wiedziałem, że życie nas okalecza. Każdego z nas. Nie da się tego uniknąć. Ale powoli zaczynam się przekonywać, że możemy zostać uzdrowieni. Że nawzajem się uzdrawiamy.
Czasem wydaje mi się, że poranek to jedyna pora dnia, która nie jest zwykłym świteziankowym kłamstwem i że tylko porankiem jest jakimś cieniem prawdy.
Mnie rozpacz brała nie za kobietą, lecz za miłością moją.
Ten, kto powstał z powietrza, nie powinien oskarżać wiatru.
Życie to krótka przerwa między nicościami. Łamie, rani i potrafi być niesprawiedliwe, ale pomimo wszystko jestesmy zobligowani do przemierzania go z optymizmem w sercu i uśmiechem na twarzy.
Mężczyźni przypominają raczej zwierzęta z rodziny psów. Są to jak wiadomo stworzenia prymitywne i dzielą się na trzy podstawowe typy: szakale, owczarki i psy na baby.
A tamta chwila była tylko jedna.
Wypatroszyliśmy ziemię z jej bogactw, a nadziewamy ją nieboszczykami.
Posępne miejsca wymagają radości, nie powagi.