
Ból ciała pozwala mi przynajmniej zapomnieć o cierpieniu duszy.
Ból ciała pozwala mi
przynajmniej zapomnieć o cierpieniu duszy.
Lubicie słuchać ciszy?
Ja uwielbiam. Tyle jest jej rodzajów! Jest inna w śpiącym domu, inna w
lesie, jeszcze inna pod wodą.
Nie ma nić trudniejszego od czekania.
Muszę się z tym oswoić, poczuć, że jesteś
ze mną, nawet jeśli nie ma cię w pobliżu.
Uważajcie, czego sobie życzycie. Bo rozczarujecie się na pewno.
Czy imię mówi cokolwiek o człowieku?
Jest tylko kwestią przypadku. A czy przypadek może decydować o tym, kim jesteśmy?
Nasz los ma tendencje do spełniania naszych pragnień. Po prostu musimy umieć i odważyć się je wyrazić.
A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem.
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia.
Wszystkie moje opowieści, rzekł on, ostatecznie są o jednym jedynym: o próbach zdradzonych i odwzajemnionych. Niektórzy nazywają to miłością. My nazywamy to pyknięciem.
Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć, tęskność zawrotna przybliża nas. Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwóch planet, cudnie spokrewią się ciała nam.
Sprawy zawsze wydają się prostsze, kiedy spojrzymy na nie przez ramię, prawda?