A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...) ...
A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...) Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.
Zrozumiałem, że życie to potępienie. Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa.
Największą ludzką ironią jest to, że szukamy prawdy, a mimo to skłaniamy się do ignorowania faktów, które są dla nas niewygodne. Prawdę należy szukać nie tylko z ciekawości, ale z poszanowaniem jej trudności.
Jednak zamiast zmądrzeć, zobaczył Boga.
W naturze linie proste nie istnieją; wynalazł je dopiero człowiek.
Jeśli się kogoś naprawdę kocha, to nie można pozwolić, by wydarzenia z przeszłości determinowały przyszłość.
W tangu bowiem nigdy nie chodzi o jedno. Chodzi o wszystko.
Panować można nad tym, co
się myśli, ale nie nad tym, co się czuje.
Ci,co rzeczywiście szukają samotności,zostają w domu. Tam na pewno nic się nie wydarzy.
Stałam się trucizną. Wypij mnie i giń.
Ty nie potrzebujesz wcale mnie. Potrzebujesz kogoś, kto będzie Cię nieustannie głaskał słowami, kto otuli Cię puchową kołdrą i przykryje szklanym kloszem. A ja nie umiem nie ranić, ja wydrapuję oczy słowami, rozrywam duszę milczeniem i kocham, kocham tak mocno, że wszelkie szklane klosze przy mnie pękają.