
W końcu czytanie jest poniekąd doglądaniem książek.
W końcu czytanie jest poniekąd doglądaniem książek.
Tylko przypadek może wyglądać jak wysłannik losu. To, co jest nieuchronne, czego się spodziewamy, co powtarza się codziennie, jest nieme. Tylko przypadek do nas przemawia. Staramy się czytać w nim, jak Cyganki odczytują przyszłość z fusów na dnie filiżanki.
Wszyscy mamy swoje kryjówki i musimy akceptować dziwactwa u ludzi, których kochamy.
Nie należy być zbyt ufnym, bo to cecha niepraktyczna.
Miłość nie potrzebuje powodu. Nienawiść potrzebuje powodu.
"Dlaczego” to pytanie, które jest zawsze głębsze od odpowiedzi.
A niech to diabli, pomyślałem, rumieniec nie należy do lojalnych sprzymierzeńców.
I nie wiem, czy biegnę ku
czemuś, czy przed czymś uciekam.
W ostatecznym
rozrachunku słowa to tylko wiatr.
Czasami zapominam, jak się oddycha.
Prawda to usankcjonowane kłamstwo. Prawda nie istnieje.