W końcu, ile razy dostajemy drugą szansę?
W końcu, ile razy dostajemy drugą szansę?
Najjaśniejszym blaskiem świeci się wtedy, gdy wokół panuje ciemność.
Facet, który umie gotować to premia, a nie konieczność.
Można się cieszyć, że komuś się udało, ale to nie znaczy, że od razu zapomni się o własnym nieszczęściu.
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
Ogród to wielka sztuka cierpliwości.
Nie uwierzysz jednak, jak mi coś ciężko na sercu, ale to nic.
- Wszystko. Ile obietnic
można wlać do jednego słowa?
Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie, Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Ubóstwiam przyjemności nieskomplikowane. Jest to ostatnia ucieczka istot skomplikowanych.
Szkoda, że nie można zamawiać z dostawą do piekła, byłoby wygodniej...