
O nic nie błagaj, bo próżne marzenia, By człowiek uszedł ...
O nic nie błagaj, bo próżne marzenia,
By człowiek uszedł swego przeznaczenia.
Smuciła się, że będzie tęsknić za nim każdego dnia aż do śmierci. I płakała nad sobą i zmianami, które w niej zaszły, bo czasami nawet zmiana na lepsze jest jak mała śmierć.
Niestety, ludzkie głowy są pozamykane
tak szczelnie jak drzwi do Pentagonu.
Czasem ludzie pokazują, co naprawdę sobie
myślą. Najczęściej jednak przegapiamy
nawet najbardziej oczywiste sygnały.
Normalność jest linoskoczkiem nad otchłanią nienormalności.
Tu nie chodzi o to, że nie potrafię być dobry. Tylko, że o wiele lepiej wychodzi mi bycie złym. Johnny.
Zawsze istnieją odpowiedzi. Musimy
tylko wykazać się dostateczną inteligencją.
Różnice mogą irytować i budzić sprzeciw, ale nie muszą prowadzić do podziałów.
Miłość nigdy nie ma sensu.
Trzeba żywić nadzieję, jak długo
się da. Ale trzeba też umieć ją porzucić.
Nic nie jest wieczne. Nawet Mona Lisa się rozpada.
Każdy człowiek ma jakąś rację, tylko nie każda racja wychodzi na zdrowie.