Właśnie to się robi, gdy się kogoś kocha: walczy się o niego i goni się go, kiedy się wie, że nas potrzebuje. Pomaga mu się toczyć walkę z samym sobą i nigdy nie zostawia, nawet jeśli sam już spisał się na straty.
Nie musiałbym widywać tych, których bardziej interesuje życie kogoś innego niż swoje. Ludzi, którzy są tak wścibscy, że byliby w stanie zrobić wszystko, żeby dowiedzieć się czegokolwiek o drugiej osobie. Oczywiście czegoś złego, dzięki czemu złudnie poczują, że są lepsi od innych, że ich życie wcale nie jest takie złe.
Słyszałem, że gdzie jest miłość, tam zawsze jest nadzieja.
Każdy korytarz dokądś prowadzi. Skoro jest wejście, musi być i wyjście.
Odwaga to kontynuowanie, po uświadomieniu sobie...
Dzięki wierze rzeczy stają się możliwe, co nie znaczy, że stają się łatwe.
Jesteśmy tu wszyscy jakby spłowiali. Szare włosy, szare serca, szare sny.
Nie ma nic groźniejszego niż „być może".
Tylko Bóg ma prawo mnie obudzić.
Wszystko, co najbardziej nam się podoba na początku znajomości,
potem najbardziej nas irytuje.
Kocham i jestem kochany. To wszystko. Takie proste, takie skomplikowane.
